Interesujesz się historią, lubisz wysiłek fizyczny i nie straszne ci kontaktowe sporty walki? Widziałeś rekonstrukcje walk historycznych, szermierkę sportową i połączenie obu tych elementów wydaje ci się ciekawe? Może szukasz ciekawego i konstruktywnego sposobu spędzenia wolnego czasu? Jeśli masz ukończone 18 lat zapraszamy na nasze treningi. Martwisz się o poziom twojej kondycji? Trenują z nami osoby o różnym stopniu zaawansowania i krzepy fizycznej, znajdziesz się wśród swoich! A dla mocno początkujących mamy grupę "0"
Każdy i każda może trenować!
Bezkompromisowe podejście do kwestii ochrony ciała ogranicza się do zdeterminowanej grupy osób, które chcą ćwiczyć według naszych principiów. Świadoma rezygnacja z pewnego poziomu komfortu i bezpieczeństwa na rzecz większej bliskości dawnym realiom szermierczego treningu i starcia pozwala osiągnąć poziom różny od tak popularnej, współczesnej sportowej interpretacji Dawnych Europejskich Sztuk Walki.
Na tle innych grup szermierczych wyróżnia nas część siłowo-kondycyjna nieodłącznie stanowiąca 50% czasu całego treningu. To, co pozwoli ci ją przetrwać to nie będzie sześciopak na brzuchu, (choć zapewne takowy zdobędziesz zostając jednym z nas), a Twój upór i nieugiętość, cechy, które cenimy, a które będą podstawą twardego charakteru. Nie oceniamy książki po okładce. Wielokrotnie miękkie okładki okazywały się ambitnymi i trwałymi pozycjami a pozornie twarde rozpadały się szybko. Ważna jest nie ilość upadków, ale to ile razy dasz radę wstać z ziemi, którą na każdym treningu zrosisz własnym potem. Łączymy zaprawę wojskową, trening funkcjonalny i ćwiczenia bezpośrednio wspomagające mechanikę ciała podczas szermierki długim mieczem czy zapasów historycznych. Wykonujemy ćwiczenia na siłę eksplozywną, równowagę oraz pracę skrętną tułowia, którym poświęcamy większość czasu i które stanowią bazę dla pracy nóg będącej ważnym elementem ambitnej układanki jaką są D.E.S.W.
W nauce Szermierki Długim Mieczem skupiamy się na osiągnięciu warunków psychologiczno - taktycznych walki bez zbroi – Blossfechten, z jakimi mieli do czynienia dawni szermierze. Uważamy, że konieczne do tego jest wytworzenie pewnego poziomu stresu i strachu występującego w trakcie realnej walki. Celowo i świadomie rezygnujemy z pełnej ochronny korpusu w trakcie treningu i sparingu. Naszym celem i założeniem jest wyszkolenie wszechstronnego oraz równocześnie skutecznego szermierza odpornego psychicznie a także fizycznie na realia walki bez uzbrojenia ochronnego zgodnie z zaleceniami i naukami dawnych mistrzów tej sztuki.
W naszej pracy nad wiernym odtworzeniem dawnej taktyki i techniki szermierczej zasadniczo opieramy się na 3 źródłach:
Stanowią dla nas pełne i kompleksowe kompendium wiedzy z interesującego nas okresu. Mimo lat studiów teoretycznych i praktycznych nad powyższym zagadnieniem uważamy, że poziom wiedzy oraz umiejętności, zarówno nasz jak i nam współczesnych, jest daleki od poziomu dawnych mistrzów. Pozostaje nam nie ustawać w wysiłkach, aby kiedyś zbliżyć się do tego poziomu!
Związek Wolnych Szermierzy Freifechter Wrocław rozpoczął działalność w 2007 roku. Początkowo spotkania odbywały się w miejscach takich jak parki i opuszczone hale. Pierwszym stałym miejscem treningów była najwyższa sala starego Browaru Mieszczańskiego przy ul. Hubskiej we Wrocławiu. To tam miały miejsce pierwsze eksperymenty z interpretacji nauk traktatowych oraz sparingi na długi miecz.
W 2013 roku zdecydowaliśmy o sformalizowaniu struktur grupy. Stanęliśmy przed wyborem dołączenia do jednego z Wrocławskich stowarzyszeń DESW lub kontynuację zgłębiania nauki fechtunku na własną rękę. Chęć popularyzacji własnej wizji i filozofii dawnej europejskiej szermierki, której podstawowym założeniem jest brak ochrony ciała podczas walki, przypieczętowała decyzję o pójściu własna drogą.
Członkowie grupy Freifechter wywodzą się ze szkoły Liechtenauera. Po zakończeniu nauk nie przyłączają się do żadnego innego cechu szermierzy. Tworzą własne stowarzyszenie i przyjmują nazwę Freifechter von der Feder. Od 1610 roku oficjalną i główną siedzibą stowarzyszenia jest Praga a patronem bractwa święty Jerzy.
Siedzibą Freifechter (Federfechter) we Wrocławiu jest kamienica „der Goldene Adler” mieszcząca się przy obecnej ulicy Kazimierza Wielkiego. Z czasem, od organizowanych w niej turniejów jej nazwa zostaje przemianowana na Fechtschule. Podczas pokazów członkowie bractwa niejednokrotnie wychodzą zwycięsko i ku uciesze mieszczaństwa upuszczają krwi (walka do pierwszego zranienia) konkurencyjnym stowarzyszeniom.
Fechtschule bywają bogate w wydarzenia takie jak burdy, zranienia, a nawet wypadki śmiertelne. Np. w zorganizowanej po świętach Wielkanocnych 1586 roku Fechtschule kaletnik z bractwa Marxbrüder zwycięża krawca z Federfechter – późnej zasztyletowuje go na Nickelsgasse przy ponownym wyzwaniu przez pokonanego. Bywa tak jak w 1597 roku wrocławska rada miejska odnosi się do podobnych wydarzeń wydając rozporządzenia:
zakazuje się podczas ślubów i pokazów Fechschulen wtargniecia [na pole walki], czynienia niepokojów oraz obrzydliwego chlania, tańców i niegodziwego wszczynania pojedynków, pod groźbą kary